sobota, 30 marca 2013

Kolejna noc ... mam już powoli dość wszystko mi się wyrywa z pod kontroli moje życie się rozpada. Czuje że jest źle staczam się coraz bardziej ale co zrobić?  nic nie da się już. Muszę się wziąść wgarść mówie to ciągle ehh.. chce od niego odpocząc i zobaczyć czy wytrzymam 2 dni chociaż bez niego, muszę tak zrobić... wtedy się dowiem jak jest, muszę wytrzymac naprawde bez niego 2 dni ... mam mieszane uczucia... ehh massakra. Dobranoc wam . 


http://www.youtube.com/watch?v=Fa4J_5Zbuk8 uwielbiam <33. CATCH MY BREATH 




znasz to uczucie gdy nie wierzy w ciebie nikt? musisz uciec, ale nie wiesz którędy masz iść. / Buka  





ImGoingMyWay-8a70ac52344526f3158e.jpeg



najlepiej nie planuj nic. nie przewiduj tysiąca możliwości opcji. daruj sobie myślenie o tym, co będzie. bo wiesz co? od życia i tak dostaniesz akurat to, czego kompletnie się nie spodziewasz.








wciąż przepraszam własne sumienie za swoją naiwność, za tą głupią ufność i za dużą miłość do idiotów
zuzianowka-939484a351431d229bbc.jpeg




- wiesz...nie wiem jak to powiedzieć.. my chyba.. no wiesz.. - nie musisz być taki delikatny. powiedz „wypierdalaj”, bo to właśnie usiłujesz mi powiedzieć?




siadam w fotelu, okrywam się kocem . brak sił na cokolwiek, a w głowie roi się od myśli . nie mogę pojąć tego świata . życie jest zbyt trudne, a może to ja nie potrafię sobie z tym poradzić ? oboje są dla mnie ważni . oboje są dla mnie jak przyjaciele . zależy mi na nich cholernie, ale tylko jednemu mogę ofiarować serce 








najprawdopodobniej nigdy się nie dowiesz jak boli , gdy na mnie nie patrzysz i gdy muszę odwrócić wzrok od Twojej twarzy, nie patrzeć nawet kątem oka, abyś przypadkiem nie zauważył jakie wywierasz na mnie wrażenie.








umarły plany, wszystko to co było piękne, umarła miłość w jednej chwili niepojęte. zniknęło szczęście a może nigdy go nie było? być może mnie i Ciebie nigdy nic nie łączyło? nie wiem, nie ważne dziś już nie pamiętam.





chciałam Go w tych startych jeansach z plamką po farbie na wysokości kolana, szlugiem między palcami, w szerokiej bluzie, z boskim uśmiechem, szczerzącego się, jak wariat.


mówią, że dwa razy nie zapala się tej samej zapałki.. ale tak naprawdę, jeżeli człowiek chce osiągnąć coś drugi raz, to zrobi wszystko, by się udało.. i nawet tą zapałkę, która już raz zaczęła się palić podpali zapalniczką.

Bo są i tacy, którzy na szczęście będą czekać wiecznie, ja jestem chyba jedną z tych.

Zaraz ide do kościoła  poświęcić pokarm. Potem ide na spacer dłuugi i jebie mnie t wszystko, dziś dopiero jak wróce z kościoła późnym wieczorem wejde na gg a tak to nie będe wchodzić i pisać z nim .;  / musi być jakaś przerwa bo sie kurwa przyzwyczaje ,a to będzie najgorsza rzecz ;c. poucze sie może troszke poczytam książke , i jakoś to będzie. ; DD

 Pozdro <3.  http://moblo.pl/profile/wiktoria8895 Zapraszam do mnie ;)) 



Nienawidzę w sobie tego, że tak szybko zaczynam zbliżać się do ludzi, że tak szybko przyzwyczajam się do ich obecności, ich rzuconego cześć w moją stronę, do zbitych piątek na osiedlu, do wyznań, które kierują w moją stronę, do nich samych. Nie znoszę tego, bo przecież to oczywiste, że każdy w końcu odchodzi. Czy jest to świadomy wybór czy śmierć. Ale odchodzi, a ja zostaję z coraz bardziej poszarpaną duszą.









Ile razy płakałaś w poduszkę ? Ile razy przytulałaś się do najlepszego misia, patrząc w jego guzikowe oczy i powtarzając, że wszystko będzie dobrze ? Ile razy opychałaś się czekoladą a potem narzekałaś że jesteś gruba ? Dziewczyno zastanów się czy warto cierpieć przez takiego palanta..





znowu mijamy się w różnych miejscach, ale tym razem nie mówimy już ' cześć ' czy ' siema '. udajemy, że sie nie znamy, że tak naprawde nigdy nas nic nie łączyło. a co na to ulice? ławki? one pamiętają. pamiętają co robiliśmy, co czuliśmy. przewidywały nasze kolejne działania. teraz już nie ma nic prócz wspomnień, które i tak pewnie próbujesz wymazać.





  Czasem ta tęsknota za Nim ją wykańczała, czasem sama się niszczyła... Najgorsze było gdy zatapiała się w marzeniach a później otwierała oczy i docierała do niej rzeczywistość... Po tym wszystkim nie miała siły na nic ale i tak katowała się dalej kolejnymi marzeniami w których główną rolę grał właśnie On... On za którym tak bardzo tęskniła...   









Oddycham samotnością. Co jakiś czas rozpadam się na kawałki. Kłócę się z wszystkimi. Nie ogarniam szkoły. Chcę Ciebie. Wciągam kolejną lagę i zastanawiam się po chuj to robie. Po chwili odpływam. Mam wyjebane na wszystko. Szkoda tylko, że jedynie pod wpływem tego gówna.




piątek, 29 marca 2013

Samotność wyniszcza nawet silnych

Kłamie wszystkim prosto w oczy, udaję że pogodziłam się z jego związkiem i że totalnie go akceptuje. Muszę to robić, nie mogę im powiedzieć prawdy. Nie chce żeby wiedzieli, że na każde wspomnienie o nim moje serce odzywa się głośnym jękiem pełnym bólu, żalu i tęsknoty. Nie chce żeby wiedzieli, że codziennie oglądam ich wspólne zdjęcia a na jej widok zaczyna mnie boleć brzuch z nerwów i serce niespokojnie szybko bije. Nie mogą tego wiedzieć, muszą myśleć że jestem silna.



Prawdziwe szczęście docenia się dopiero wtedy, gdy spojrzy się wstecz i jeszcze raz odczuje minione chwile 


Może nie teraz, ale jutro, może za tydzień albo i miesiąc zatęsknisz. Będziesz siedział jak zawsze w poniedziałek na ostatniej lekcji, coś Cię zaboli ale to nie będzie ból fizyczny. Wrócisz do domu, pożegnasz się z kumplem i czegoś zacznie Ci brakować. Idąc na trening spojrzysz na park do którego kiedyś chodziliśmy razem. Będziesz miał problem z zasypianiem i na niczym się nie skupisz. Pójdziesz pod moją szkołę, zobaczysz mnie wychodzącą z drzwi, spróbujesz podejść ale wycofasz się po podejdzie do mnie mój nowy chłopak. Odejdziesz w pewnym momencie nie wytrzymasz, będziesz miał ochotę krzyczeć i płakać ale wiesz, że to nic nie zmieni. I choć nigdy nie chciałam źle życzyć, mam nadzieję, że Cię to spotka.



Powiedz mi po co robimy te wszystkie problemy i staramy się odciągnąć moment, gdy w końcu nasze dusze się połączą? Przecież doskonale oboje wiemy, że i tak nas coś do siebie ciągnie a ciągle od tego uciekamy bojąc się wyciągnąć dłoń po odrobinę szczęścia. Tak dobrze nam się rozmawia, jesteśmy sobą w swoim towarzystwie, nikogo nie musimy ukrywać bo doskonale wiemy kiedy jest coś nie tak w naszych humorach. Więc dlaczego udajemy tą chorą przyjaźń, dlaczego nie potrafimy postawić jednej karty i w końcu dorosnąć w swoich ramionach?
34.jpg


Rozpacz

Jestem zmęczona,zmęczona tym wszystkim poprostu czuje się jakbym miała osiemdziesiąt lat a nie siedemnaście a raczej szestańscie i pół bo za niedługo moje urodziny (9 kwietnia). Staczam się z dnia na dzień nikt tego nie rozumie i nie zrozumi, w domu ciągła wojna po za domem to zupełnie obcy dla mnie świat,ja żyje w swoim innym świecie...  Osobę którą kochałam odeszła nie ma jej już... pozwoliłam jej w sumie odejść , nigdy sobie tego nie wybacze. Teraz powinnam być szczęśliwa bo pojawiła się osoba w moim życiu lepsza.. która chce mi pomóc odda wszystko dla mnie poświęci się, ale co do niego czuje? nie mam pojęcia cały czas chodze zdołowana brak ochoty do czegokolwiek on mi nie może pomóc niestety chociaż wiem że chce i się stara , że jestem dla niego całym światem ,też tak mu mówiłam lecz jak jest naprawde? nie wiem. Kocham jednego człowieka na świecie tego któremu pozwoliłam odejść ,własna głupota... Lepiej było cierpieć z nim chyba niż teraz bez niego i po kątach płakać i ranić innych. Męczyłam się z nim on mi zadawał rany robił wyrzuty sumienia ale co z tego? mogłam to przecierpieć... może by się to wyjaśniło i z czasem ułozyło on miał też ciężko zamiast zostać wespszeć go to co ja zrobiłam? jestem kretynką.. staczam się i teraz juz wiem że nikt mi nie pomoże, powoli czekam na śmierć myśli samobójcze i tylko pragnienie ucieczki do tamtego świata lepszego... To tylko kwestia czasu by zniknąć wiem to a z dnia na dzień pragnienie rośnie . Strasznie jest mi źle tu następna miłość mi nie pomoże... Czuje się beznadziejnie. 

Przecież wszystko się zmienia i zabiera nam nadzieję, mi nie zabierze czegoś co już dawno nie istnieje.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=GgaItl9tAAs
 Zajebista nuta ! < 3 HuczuHucz-Awersja


c.jpg 
Możesz być dziś nikim dla całego świata
Pamiętaj, dla niewielu jesteś całym światem.                        


3.jpg




  












Gonię życie, choć mama mówiła wszystko pomału, ale w nim bywa jak z piciem, że czasem nie znam umiaru.

ee.jpg

Może jutro zniknę, lecz w tej sekundzie oddycham, o jutrze nie myślę, bo jeszcze przede mną dzisiaj.

Jest dobrze, a nagle z sekundy na sekundę wszystko się sypie niczym jakiś kurwa domek z kart.


Ja w twoich ramionach chcę odnaleźć przypadkiem wiarę w jutro, bo straciłem ją szybciej niż matkę. Więc nie mów, że mnie kochasz na zawsze i zaśnij. Jutro okłamiesz mnie po raz ostatni.


z.jpg
Ja przy użyciu majka przedstawię Ci syf ulic.
Weź odpal sobie skręta polecam się znieczulić
.

10.gif
Chcę Ci dać, co najlepszego mam, kłopoty do niczego nie przydadzą się nam.

czwartek, 28 marca 2013

Nie jest najgorzej i nie ma się co wściekać Można na prawdę oduczyć się narzekać.

 Na co dzień uśmiechnięta. Korzystała z życia jak tylko się da. Bawiła się, chodziła na imprezy, śmiejąc się, że życie singla jest świetne. Ale wystarczyło, że przyszła do domu. Wtedy najbardziej potrzebowała czyjejś obecności, kogoś kto przytuliłby ją, powiedziałby czułe słowo.  Życie singla przestawało być wspaniałe, a uśmiech znikał z jej twarzy. Była tak bardzo samotna, w swoim małym świecie. 

tumblr_mkdpdqdUr31s4pxt1o1_500.png





Pozwól krzyczeć muzyką, składając palce na ustach,
tak by echo nie znikło, rozbiło w szale wszystkie lustra.



Nie masz wyjścia, daj mi w pysk, a każdy z tych co z nami ruszy w bój. I każdy dzień jest ważny, ale kolejny dzień bez walki jest chuj warty.


Cokolwiek byś nie zrobił w sumie masz przejebane, odczytają to zawsze za nieudany
 manewr.

tumblr_masqczrWH91r4msalo1_500.jpg

Chcesz romantyka? Dla ciebie będę chuj wie kim Jutro wieczorem, jeśli znów mi się nie urwie film Będę rycerzem, jeśli wcześniej się nie wkurwię i Nie wyląduję gdzieś na mieście w jakimś klubie z kimś Kto również lubi pić.


 
Wyobraź sobie worek, w worku bilon, worek ze 3 metry i waży ze 100 kilo. Wyobraź sobie worek, w worku banknoty, a teraz spójrz na tych co się sprzedali za 5 złotych.
Z reguły nie wiesz, kiedy do Ciebie śmierć zapuka
w sekundzie możesz zniknąć, jak bańka mydlana
.
77.jpg


xx.jpg



c.jpg







środa, 27 marca 2013

Pamiętnik narkomanki,

Sposób na prztrwanie-milczenie
sposób na życie-przetrwanie
sposób na milczenie-śmierć.

Zaczełam czytać pamiętnik Narkomanki ! nigdy nie przeczytalam żadnej ksiązki ale jak tą zaczełam to mnie wciągneła... musze ją dziś dokończyć czytać. To niesamowita książka jest warta przeczytania!.


Wolność jest mitem. Ludzie są więźniami własnej skóry, ciała, płci, konwenansów, zasad, reguł, prawa, miłości i nienawiści, wiary, a jeśli w nic nie wierzą - braku punktu odniesienia, pieniędzy, pracy albo jej szukania, sumienia, chorych ambicji, lenistwa, nałogów i czasów, w jakich przyszło im żyć. Szukają wolności, ale boją się jej, są konformistami i tych, którzy się wyróżniają, skazują na ostracyzm, palą na stosach lub w komorach gazowych, zamykają w więzieniu lub w szpitalach psychiatrycznych. Nie opłaca im się ufać, mówią, ale sami ufają, zawodzą zaufanie, cierpią z powodów zadawanych ran i ranią tak mocno jak można sobie to wyobrazić. Ludzie chcą wolności i lubią odloty po alkoholu lub narkotykach, koją nerwy fajkami, chcą wszystko kontrolować i marzą o utracie kontroli. Ludzie są genetycznie skażeni. Nie można uciec od samego siebie, chyba że w samobójstwo, które skazuje na wieczne potępienie i niewolę. Wolność to ideał, mit, coś, za czym tęsknimy, wolność to raj.



"Boję się śmierci, ale brakuje mi woli życia. Moje życie to ciągłe cierpienie."






"Nawet gdy jest się bardzo silnym, zdarzają się takie chwile, kiedy potrzebujemy drugiego człowieka. Myślę, ze można być silnym, gdy się wie, że on jest, po to żeby udźwignąć swój własny ciężar"




"Tak już ma być zawsze: poranek, gdy nie chce się wstać, zmierzch, kiedy nie chce się jeszcze umierać, wieczór pełen obaw, niekończąca się nocna udręka. Już płakać nie potrafię, chyba nie potrafię. A kochać ? Gdzie podziało się moje uczucie miłości?


"A jednak muszę godzić się nieustannie z własnym buntem, rozgniewanym serce, okaleczonym ciałem, chorą duszą, samotnymi powrotami. Trzeba się z tym pogodzić, bo nie ma innej drogi."



Zacz
ęł
am zastanawia
ć
si
ę
nad
ś
mierci
ą 
. Czy si
ę
boj
ę
? Chyba tak. Kiedy
ś
 bardzo si
ę
ba
ł
am

Im większe szczęście, tym mniej należy mu ufać.

Witam wszystkich, nareście przerwa świąteczna , nie mam już sił do wszystkkiego szczególnie do szkoły. Nie mam ochoty już tam chodzić i wszystko mnie dobija. I też zrozumiałam pewną rzecz , że jak szukasz miłości, przyjacioł czego kolwiek na siłe nigdy nie znadziesz.. Przyjaciół mam wspaniałych w szkole i po za nią ,miłość... ehh nie potrafie juz norlamnie fukcjonowac bez pewnego człowieka ... brakuje mi go cholernie i co mam zrobić? chyba tylko czekać aż wkońcu będzie lepiej...chociaz wiem że to już nie następi.
Będę więcej teraz pisała na tym blogu co u mnie się dzieję ale też bede dodawac zdjęcia i opisy jak do tej pory :) 

A teraz czas na opisy i zdjęcia  ... 


zaglądam pod łóżko i za szafę. sprawdzam wszystkie szuflady i półki. tam też nie ma. odsuwam meble, na nic. nie ukryło się też między ubraniami w korytarzu i w żadnej z filiżanek. podnoszę dywan, ale tam również pusto. lodówka, zamrażarka, schowek. i tam nic nie ma. zaglądam nawet przez okno i pod poduszkę. nic. gdzie ja znów je posiałam ? moje szczęście tak bardzo lubi się gubić. ah, nie... zapomniałam. przecież zabrałeś je ze sobą..


Oddala nas czas. Dziś jest inne myślenie. Ale wierzę, że mimo wszystko odnajdziemy właściwie drogę do siebie.


Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.

“Może tez znasz to uczucie. Kiedy za dobre intencje i za pomoc dostajesz kopa w dupę.”


I mówię 'żegnaj', mimo, że to najtrudniejsze ze wszystkich słów.



Byłam zbytnio nieodpowiedzialna,szalona,zbyt głupia i nieco naiwna angażując się w tą znajomość,ale pragnęłam znalezienia się w jego ramionach,chwilowego przygarnięcia drżącego ciała szukającego najbezpieczniejszego schronienia na świecie i przekonana,że to właśnie w jego silnych ramionach rzeźbionym bezpieczeństwem i multum ciepła je znajdę bezwzględnie.lgnęłam do niego będąc przekonana,że to właśnie w tym przypadku warto łamać zasady,uwierz,ufałam jego oczom,tak cudownie wyglądały w blasku księżyca kiedy spędzaliśmy swój pierwszy,wspólny wieczór.Wierzyłam we wszystkie opinie obcych nam ludzi widzących splecione dłonie dumnych twarzy idąc przez miasto,to my,moja dłoń w jego i splecione wzajemnie palce'Są dla siebie stworzeni',a dzisiejszych nocy płaczę zwijając się z bólu widząc te wszystkie kłamliwe twarze.Myślisz,że nie chciałam odejść? Zostawić tego, odpuścić?Chciałam,cholernie.Nigdy nie pomyślałabym,że wszystko co widziałam to wyłącznie pozory zostawiane przez moje poprzedniczki










Dlaczego wszystko obraca się przeciwko mnie? Bo sama jestem przeciwko sobie. Niszczę się systematycznie, nie daję sobie żadnej szansy. Dokonuję okrutnego mordu na sobie./ Pamiętnik Narkomanki



Mam ochotę wyciągnąć wskazówki z tego cholernego zegara i włożyć Ci je w dupę ku czci pamięci mojego czasu, który zabrałeś mi bezpowrotnie, marnując go na złudne nadzieje.
.
168.jpg


Kolejna bezsenna noc, kolejna chora kłótnia, potem zbędny dzień. To już kolejny raz - krew z nosa. Mam dość, wysiadam. Wstanie nowy dzień, a ja nawet się nie położę.. Ranię ludzi wokół, pretensję mogę mieć tylko i wyłącznie do siebie. Nie panuję nas sobą i emocjami. Życie zapieprza - ja nie mam na to wpływu. Kiedy zobaczyłam łzy w oczach bardzo bliskiej mi osoby po rozmowie ze mną . zrozumiałam jak ranię każdym gestem i słowem. Strasznie mi głupio choć to zbyt mało powiedziane. Poczucie winy przez głupie noce.. Czasem mam wrażenie, że to chory sen, a to pieprzona rzeczywistość. Przepraszam za siebie. Chciałabym nad tym panować. hmm . Mam wrażenie, że coraz więcej osób chce mnie dobić, niby dobrzy znajomi, a tak naprawdę mający fałszywy uśmiech na ryju i satysfakcję z tego, że jest źle. Oddałabym wszystko za taki dzień jak kiedyś. bez większych przymuleń z radością i uśmiechem na twarzy mimo wszystko.Pozostał mi sztuczny uśmiech, pokerowa twarz i stałe słowo na początek dnia. Ambitne to życie nie ma co. Wiem, że to przesada, ale czasem chciałabym wygarnąć wszystkim i zniknąć na dzień, dwa . zawsze ?. Lecz nie mogę zostawić tych co kocham. Nie można przecież uciekać od problemów, ale bezsilność dobija. Wczorajszy dzień - kolejna kłótnia, znowu ten ucisk i ból.


poniedziałek, 25 marca 2013

Krzywy kręgosłup, bo życie nie jest proste. I kopie cię po dupie coraz częściej jeszcze mocniej.

Spójrz na siebie. Jesteś młodą osobą. Przestraszoną. Czego się boisz? Przestań się przejmować. Przestań hamować słowa. Przestań myśleć co sądzą inni. Noś to na co masz ochotę. Słuchaj takiej muzyki jaką lubisz. Puść ją głośno i tańcz do upadłego. Wyjdź i pójdź tam gdzie chcesz nie myśląc o jutrze. Nie czekaj na piątek. Żyj teraz. Zrób to teraz. Podejmij ryzyko. Powiedz swe sekrety. Kiedy zrozumiesz, że to Twoje życie? Spełnij marzenia. / 27sekund - najlepsze !



Najlepiej, nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości, opcji. Daruj sobie myślenia o tym, co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz akurat to, czego kompletnie się nie spodziewasz.


Mamo, rap to nie to samo, co przemoc i dragi - o nie. Jak można ubierać całe zło świata w dżinsy typu baggy? Pokaż mi mamo, gdzie jest ta agresja, chłopaki spokojni jak baranki, chociaż każdy w twoich oczach to bestia.


W tym jesteśmy najlepsi, pakujemy się w bezsensowne związki, których potem nie jesteśmy w stanie skończyć, zbyt przyzwyczajeni jesteśmy, ale to nie miłość, to niemiłość, przecież doskonale zdajemy sobie z tego sprawę.


Nie przewrócę się. Nawet się, kurwa, nie potknę.


Wreszcie zrozumiałam, co to znaczy ból. Ból to wcale nie znaczy dostać lanie, aż się mdleje. Ani nie znaczy rozciąć sobie stopę odłamkiem szkła tak, że lekarz musi ją zszywać. Ból zaczyna się dopiero wtedy, kiedy boli nas calutkie serce i zdaje się nam, że zaraz przez to umrzemy, i na dodatek nie możemy nikomu zdradzić naszego sekretu. Ból sprawia, że nie chce nam się ruszać ani ręką, ani nogą ani nawet przekręcić głowy na poduszce.



aloo.png















nawet jeśli ubiorę skórzane leginsy, gorset i szpile - ziomki powiedzą do mnie 'siema siostra'. czemu ? bo jestem szanowana zawsze, nie tylko gdy bujam się z Nimi w szerokich ciuchach.



na najtrudniejszych skrzyżowaniach życiowych, nie ma żadnych drogowskazów

niedziela, 24 marca 2013

Samotność to taka straszna trwoga, Ogarnia mnie, przenika mnie

 Ona ciągle płakała nigdy nie miała ani grama miłości
Była chłodna może tez znasz to uczucie
Kiedy za dobre intencje i za pomoc dostajesz kopa w dupę ~



było jest i bedzie do dupy. 
życie w ciaglym smutku .  czujesz sie jak piate koło u wozu , nikomu nie jesteś potrzeby .
Miłość to wielki gówno , go nie ma i nigdy go nie bedzie . Jak widze te wszystki zakochane pary to jest mi tak w chuj samotnie ze nie moge sie kolu wyzalic ani przytulic . tak strasznie SAMOTNA .



Czuję pustkę, ogarnia mnie nicość, totalny bezsens.. nie ma nic. Co to za świat, co to za życie.. niczego nie możesz być pewien, nie wiesz co Cię czeka.. nie czeka Cię nic. To najgorsze uczucie na świecie, nie rozumie Cię nikt, i Ty też nikogo nie rozumiesz.. Jakby ten cały świat, ta rzeczywistość toczyła się gdzieś obok, w innej czasoprzestrzeni, a Ty stoisz obok, przyglądasz się temu jakby z dystansu, i nie możesz nic zrobić.. nic.. nic.. I ta trwoga, że już nigdy nie spotkasz kogoś takiego jak Ty, już nigdy nie porozmawiasz z nikim tak, jak dwa łyse konie, jak dwie bratnie dusze, tak jak.. jakbyś tego pragnął od zawsze.. człowieku. I nic nie przychodzi do głowy, co zrobić za minutę, godzinę, jutro, za rok.. czy chcesz dożyć starości? Takiej starości?! Naprawdę..? Nie wierzę.. Bo po co, dlaczego, dla kogo? Dla siebie? Więc po co? Pytam, po co… I nic, że wiesz, że jesteś dobry, że zasługujesz.. ale czy na pewno? A kto tak powiedział? Kto zadecyduje? Dlaczego ktoś ma decydować.. dlaczego..? I jak doznać tej wieczności? Jak sprawić, by czas się zatrzymał? By poczuć ciepły wiatr we włosach, promienie słońca na twarzy, zapach konwalii o poranku, czyjś dotyk na brzuchu.. I ten moment, gdy serce wali tak, że aż brakuje Ci tchu, trzęsie się głos, pocą się ręce.. Więc miłość to głupoty.. Taa.. głupoty.. głupoty.. Ale głupoty wypisuję.. sorry.. Ale tak mi jest kurrrwa zajebiście źle….


012.jpg




Wieczory spędzone w SAMOTNOSCI. Brak UCZUĆ. Brak MIŁOŚCI


Kocham te nutki ! < 33
http://www.youtube.com/watch?v=3uKOngVfdcY

http://www.youtube.com/watch?v=0MAbrbcfoE8&feature=share


Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie


Czemu życie daje nam tyle smutku i bólu , każdy się nad tym zastanawia ale i tak do końca nie wie czemu tak jest i po co to wszystko . Po co jest wgl to życie które i tak nam go odbierze w każdym miejscu i o każdej porze . Po co ....



Spokój to kłamstwo.
Jest tylko pasja .
Dzięki pasji zdobywam siłę.
Dzięki sile zdobywam potęgę .
Dzięki potędze osiągam zwycięstwo.
Dzięki zwycięstwu zrywam łańcuchy



Brak nadzieji...Brak sil...Brak milosci...Brak przyszlosci...
Tak trudno być wesołym gdy łzy ciekną po policzkach

 
We mnie jest burza, we mnie jest deszcz…
We mnie jest kałuża, promienie słońca też…
We mnie kawał nieba, we mnie rośliny…
We mnie woda, gleba to pozwala mi być innym…

Rastamaniek- Mój reggau

“Macie mnie za narkomana, macie mnie za przestępcę. Przecież nie mam guna tylko jointa trzymam w ręce.”




-Dlaczego ty mnie męczysz . ?
-Ja cię nie męczę , chce tylko wiedzieć na czym stoje tak powiedziała kobieta która chciała wiedzieć co dalej , a tym zepsuła wszystko .




- dziecko czemu ty jesteś w szpitalu ?
- też jestem zawiedziona .. . miała być kostnica .




65632_smutne_trochee.jpg

- czemu dziś jesteś tak niemiła ?
- bo wyczerpał mi się pakiet dobrego wychowania , a do tego cię kocham idioto . więc spierdalaj i mnie więcej nie wkurwiaj .



 kotku !
- kotki to masz w schronisku !
- misiu !
- a misia znajdziesz w sklepie z zabawkami, dupku !
- dupka to szukaj w więzieniu, mała !
- mała to jest twoja pała, ja jestem niska !



I c**j mnie obchodzi jakie masz do mnie podejście
Chcesz wiedzieć? powoli zapominam, że jesteś



Daj mi pewność, bo nie wiem na czym stoje
Choć podświadomość szeptem mówi mi, że to już konie
c




jego serce biło lekko a jej biło jakby zaraz miało złamać żebro


Było miło. Jak sobie pomyślę, to rzeczywiście było miło. Przez kilka głupich, przezroczystych, podartych już teraz na kawałeczki jak nieważne dokumenty, momentów. Chwil-paragonów. Przez chwilę rzeczywiście było miło.



Życie nie polega na oddychaniu, lecz na chwilach, które wstrzymują oddech . na chwilach gdy jest się szczęśliwym i smutnym .. wszystko jest potrzebne by żyć tutaj w tym gównie.. chcę żyć tu z tobą..

Miłość jest jak papieros. Uzależnia, niszczy, daje chwilę szczęścia, radości, usilnie chcemy w to brnąć mimo tego, że wiemy jak to się skończy. Trudno nam z tego zrezygnować. Potrzebujemy tego jak uzależniony palacz.


Nie uda nam się mieć wszystkiego na raz,
Coś kończy się żeby coś mogło trwać,
Ta brakująca część ukryta tu gdzieś,
Do pełni szczęścia brak nam jej

pomyśl sobie jak wiele przypadku i zbiegów okoliczności musiało zaistnieć, aby doprowadzić do naszego spotkania. wystarczyła tylko jedna inna decyzja w moim, albo w twoim życiu, jedna droga w prawo zamiast w lewo i nie wiedzielibyśmy o swoim istnieniu. a jednak, przydarzyło nam się to i pozwala mi wierzyć, że wszystko jest możliwe, skoro los zaszedł z nami aż tak daleko.

Jeśli ktoś znika z Twojego życia i wiesz, że już go nigdy nie zobaczysz, możesz napisać wszystkie rzeczy, których nie mogłeś powiedzieć albo nie chciałeś. Weź kartkę, długopis i napisz list. To może być długie, a może zawierać jedno słowo. Napisz to do człowieka, który odszedł ale nie wysyłaj tego. Kiedy napiszesz, spal to. Zostaniesz uwolniony od wszystkich uczuć i emocji.

W życiu wszystkiego trzeba spróbować. Trzeba zapalić papierosa, upić się do nieprzytomności, tańczyć całą noc, zgubić telefon, nieszczęśliwie się zakochać, jechać w bagażniku, pływać w nocy, zgubić się w obcym mieście. Ale jeśli robisz coś złego, to przynajmniej baw się przy tym dobrze

myśli o Tobie towarzyszą mi w każdej sytuacji. I nie masz pojęcia, jak bardzo jest mi z tym dobrze. A przy okazji wymyślam różne rzeczy. Z którymi też przeważnie jest mi dobrze. (...) czasami wydaje mi się, że słowa są za małe. Dlatego dziękuję Ci. Dziękuję Ci z całą powagą i nieuchronnym lekkim wzruszeniem za to, że jesteś.
I że ja mogę być

Każdego dnia rodzą się nowe kłamstwa. Najgorsze to te, które powtarzamy sobie przed snem, szepczemy je w ciemności powtarzając, że jesteśmy szczęśliwi, że on jest szczęśliwy, że możemy się zmienić, albo, że on zmieni zdanie. Wmawiamy sobie, że możemy żyć z własnymi grzechami, że możemy żyć bez niego. Każdej nocy przed snem okłamujemy się w rozpaczliwej nadziei, że rano to wszystko okaże się prawdą.


Każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymujemy kredyt w wysokości osiemdziesięciu sześciu tysięcy czterystu sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się spać, niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień; to, czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia, jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj. Każdego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia, znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę: bank może zamknąć nam konto w najbardziej nieoczekiwanym momencie, bez żadnego ostrzeżenia – w każdej chwili może zatrzymać nasze życie.

  Mógłbym przez cały dzień opowiadać o Tobie,
    Nie wymawiając ani razu Twego imienia,
    Nic nie da się porównać z Tobą, nic nie jest  tak piękne jak Ty.
   Każdy Twój ruch, każda godzina z Tobą..
   Ne znam niczego tak pięknego jaj Ty
   Nie znam niczego

Mam skłonność do życia we śnie, do zmyślania sobie ludzi i sytuacji. Do urabiania życia na kształt teatru. Do nierzeczywistości.
3802_4761.jpeg

Fast Blinking Hello Kitty